Ciepły jesienny weekend to idealna pora na wypad w góry. Szczególnie dla osób lubiących długie wędrówki po pięknych szlakach.
-
-
Piłkarze słomianym liderem
Każdy sportowy kibic powinien być zadowolony z tego, że jego zespół przewodzi w jakiejkolwiek tabeli rozgrywek. Reprezentacja Polski przewodzi w grupie „G“ Eliminacji Mistrzostw Europy, jednak prezentowana gra jest daleka od ideału. Początek był świetny, za cztery zwycięstwa bez straty gola należy się szacunek, pomimo przeciętnych występów. Wrześniowe mecze pokazały, że mając nawet kilku piłkarzy światowej klasy nie da się osiągnąć dobrego wyniku bez pomysłu na grę. Za takich mam Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego, którym każdy klub szeroko otwiera swoje drzwi. Ale w meczach kadry Ci ludzie są zagubieni, napastnik musi wracając po piłkę pod własne pole karne, a pomocnik Napoli jeśli nawet minął trzech rywali to dalej nie…
-
Strzelają lepsi czy odważni? Atak drewnianą nogą
Futbol to sport nie zawsze sprawiedliwy, ale dzięki temu piękny. Chodzi tylko o to, żeby wepchnąć kawałek skóry z balonem dowolną częścią ciała oprócz ręki w powietrzny prostokąt o powierzchni 17,86 m². Niestety często tylko jeden zespół jest zainteresowany strzelaniem goli. Kiedy jeden zespół przez cały mecz dominuje i nie zdoła strzelić bramki, a drugi z powodzeniem wyprowadza kontrę w 89. minucie to o co tutaj chodzi? Na „papierze“ wszystko wygląda przejrzyście; drużyna jest lepiej wyszkolona technicznie, szybkościowo i fizycznie. Prowadzi grę, oddaje mnóstwo strzałów na bramkę a rywal ma problem z przekroczeniem połowy boiska. Żadnego efektu, bo ktoś inny powie że ten słabszy zespół doskonale broni. Dojdzie trenerski geniusz…
-
Będą zmiany w Lidze Mistrzów – w klasie ‘B’ również
Z wielkim niepokojem czytam informacje na temat nadchodzących zmian w rozgrywkach piłkarskiej Ligi Mistrzów. Najbogatsze kluby chcą zwiększyć liczbę meczyi totalnie odciąć od występów zespoły ze słabszych lig. Czy Ci wielcy pomyśleli kto to będzie oglądał? Celem jest oczywiście jeszcze większy zysk ale moim zdaniem skutek może być odwrotny. Dodajmy, iż jedną z propozycji jest granie w weekendy i za bardzo nie rozumię jak Real czy Bayern pogodzi to z lokalnymi rozgrywkami. W dodatku czy ranga takiego spotkania nie spadnie? Dla mnie tak, to już nie będą szlagiery, samo oglądanie co sezon podobnych pojedynków zacznie być nudne. Przypominam czasy – weźmy 20 lat wstecz, kiedy mistrz Anglii mógł grać dwumecz…